Moja okolica mnie zachwyca!
Oglądanie zdjęć, pocztówek, map i folderów z najbliższej okolicy
Dzieci wspólnie z Rodzicem oglądają zdjęcia z najbliższej okolicy (załącznik nr 1). Wymieniają nazwę miejscowości, w której mieszkają. Nazywają znajdujące się tam ważniejsze obiekty.
Zabawa konstrukcyjna: Moja miejscowość
Klocki różnego rodzaju i różnej wielkości.
Dziecko buduje z klocków (różnego rodzaju i różnej wielkości) budowle przypominające te, które znajdują się w jego najbliższej okolicy.
Ćwiczenia logopedyczne usprawniające narządy mowy – język, wargi, żuchwę
(Przewodnik metodyczny „Olek i Ada” wydawnictwo MAC Edukacja strona 42)
Lusterko dla dziecka.
Rodzic daje dziecku lusterko. Demonstruje prawidłowe wykonywanie ćwiczeń, powtarzając je kilkakrotnie.
W mieście stoi sygnalizator świetlny – gdy świeci zielone światło: dziecko unosi język do góry, gdy świeci czerwone światło – język umieszcza za dolnymi zębami.
Samochody – dziecko naśladuje jazdę samochodem: czubek języka przesuwa po podniebieniu od zębów w stronę gardła, kilkakrotnie powtarzając ten ruch.
Wieżowiec – w wieżowcu winda kursuje raz w górę, raz w dół. Dziecko wykonuje ruch językiem, unosząc go raz w stronę nosa, a raz w stronę brody
Słuchanie opowiadania A. Widzowskiej pt. „Łazienki”
Olek bardzo lubi chodzić do przedszkola. Najbardziej cieszy go zabawa w ogródku oraz wycieczki. Jednak, kiedy pani wspomniała, że planuje wyjście do Łazienek, Olek posmutniał.
– Do łazienek? Mnie się wcale nie chce siusiu…
– Łazienki Królewskie to znany warszawski park położony wokół pięknego pałacu – wyjaśniła pani.
– A ja już tam byłem… – jęknął Maciuś.
Pogoda była słoneczna, a park okazał się pełen niespodzianek. Dzieci odwiedziły Amfiteatr, gdzie w dawnych czasach odbywały się przedstawienia dla króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pani powiedziała, że wciąż można tu podziwiać sztuki teatralne i koncerty.
– Ten król miał na imię tak jak ja – ucieszył się Staś. – Ciekawe, czy lubił frytki…
– Wtedy nie znano frytek – wyjaśniła pani.
W południowej części Łazienek znajdowała się wielka misa, a nad nią rzeźba lwa wypluwającego wodę.
– Zobaczcie, jakie źródełko! – pisnęła Zosia. – Możemy umyć ręce?
– Oczywiście.
– A ten lew gryzie?
– Nie, to tylko fontanna w kształcie lwiej głowy – uspokoiła ją pani.
– Ja już tu byłem – jęknął po raz drugi, Maciuś.
– Ale marudzisz – zdenerwował się Olek.
W stawie pływały ogromne pomarańczowe karpie. Podczas, gdy pani pokazywała dzieciom sikorki, Zuzia z Kubą postanowili nakarmić karpie resztkami bułki, którą Zuzia zabrała na wycieczkę. Gdy tylko pani to zauważyła, powiedziała dzieciom, że w każdym parku obowiązuje regulamin. W Łazienkach Królewskich zgodnie z regulaminem nie wolno karmić zwierząt i rozsypywać im pokarmu. Nie wolno także dotykać zwierząt w szczególności wiewiórek i pawi.
– Ja już tu byłem – znów odezwał się Maciuś.
Nawet wiewiórki nie wywołały uśmiechu na jego buzi. Jednak przy wyjściu z parku, Maciuś zaskoczył wszystkich.
– Tutaj nie byłem! Co to za pan pod żelaznym drzewem? – zapytał, wyraźnie ożywiony.
– To jest pomnik Fryderyka Chopina, polskiego kompozytora i pianisty. A drzewo, pod którym siedzi, to wierzba, symbol Polski. Maciuś po raz pierwszy uśmiechnął się od ucha do ucha i powiedział:
– Też bym chciał taki pomnik w mojej łazience…
Kolejnym punktem wycieczki była stadnina koni znajdująca się nieopodal Warszawy.
– Konie! – zawołał nagle rozradowany Olek.
Rzeczywiście, za ogrodzeniem spokojnie pasły się konie: brązowe, czarne, nakrapiane i nawet jeden biały. Dzieci mogły je pogłaskać po mięciutkich chrapkach. Były tam nawet dwa kucyki z warkoczykami zaplecionymi na grzywach.
– Może zamiast psa rodzice zgodzą się na konia? – pomyślał Olek. – Tylko gdzie on by mieszkał? Muszę to jeszcze przemyśleć…
Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania
Rodzic zadaje pytania:
− Dokąd dzieci wybrały się na wycieczkę?
− Co znajdowało się w parku w Łazienkach Królewskich?
− Jaki kształt miała fontanna, którą zobaczyły dzieci w parku?
− Jakie zwierzęta dzieci wydziały w parku?
− Jak się nazywa słynny polski muzyk, którego pomnik znajduje się w warszawskich Łazienkach?
− Gdzie dzieci udały się po zwiedzeniu Łazienek?
Słuchanie utworu F. Chopina Mazurek As-dur
Propozycja 1:
Rodzic zachęca dziecko, aby wygodnie położyło się na dywanie, zamknęło oczy i wysłuchało utworu F. Chopina, a następnie opowiedziało, z czym kojarzy mu się ten utwór.
(załącznik: https://www.youtube.com/watch?v=oLUoju3Dse8)
Propozycja 2:
Rodzic prosi dziecko, aby słuchając utworu F. Chopina Mazurek As-dur, w dowolny sposób pokazało ruchem to, o czym według nich opowiada muzyka.
Karty pracy (załącznik nr 2)
Rytmizowanie tekstu: Moja okolica mnie zachwyca!
Dziecko powtarza za Rodzicem prosty tekst: Moja okolica mnie zachwyca! Następnie wyklaskuje go w prostym rytmie, wytupuje, uderza dłońmi w kolana i o podłogę.